Archiwum 10 sierpnia 2003


sie 10 2003 pocztówka z wakacji
Komentarze: 0

Wyszło na jaw moje uzależnienie od netu. Wyjechałm do Łeby żeby odpocząć od wszystkiego. Ale nałóg jest silniejszy ode mnie. Znalazłam kafejkę...

Nie wiem czy tak skutecznie oszukuję siebie i innych czy faktycznie całkiem dobrze się tu czuje. Odwiedziłam stajnię... hmm.. coś jeszcze pamiętam :) Tylko tłumy ludzi są nie do wytrzymania. Moja aspołeczność przechodzi poważną próbę... 

Ale nie o wszyskim moge i chcę zapomnieć... tęsknię nadal. Bezsilność pozostaje. Szukam wyjścia z sytuacji... Wydawało mi się, że znalazłam, ale nikt nie chce przyjąć go do wiadomości. Cierpliwość....

Starczy. Słuchawki na uszy, Black - Pearl Jam. Anything znika w kolorowym tłumie

 

 

anything : :