Archiwum 08 lipca 2003


lip 08 2003 dolly
Komentarze: 2


 

Lalka na śmietniku. Część włosów lekko nadpalona, pamiątka po wakacyjnym ognisku. Czerwona farba odrobinę złuszcza się z powierzchni uśmiechu, co nieco psuje efekt wiecznego zadowolenia. A serce i prawą nogę pies sąsiadów zakopał w ogródku. Tylko oczy wciąż otwarte. Plastik stara się jak najlepiej spełaniać rolę nośnika nadziei.
Baterie dawno wyczerpane. A ona nadal powtarza: 'Porozmawiaj ze mną, porozmawiaj ze mną...'
Dopóki ktoś skutecznym kopniakiem nie pozbawi jej głowy.

 

anything : :