sty 09 2004

my love


Komentarze: 24

[..]A najlepszy ze wszystkiego jest ten moment, kiedy jest tak dobrze, że już lepiej być nie może. Zaraz potem na pewno coś się spierdoli.

I love it.

anything : :
normalny -> XXX
16 stycznia 2004, 01:05
- skoro juz to nazwalas psychoanaliza... to: negowanie wlasnej psychoanalizy pod wzgledem trafnosci w ramach riposty, jest malo wiarygodnym zachowaniem...
- zagalopowalas sie, zapominajac, ze mam gleboko w dupie inne byty ktorych marna egzystencja mnie nie dotyczy... a tym bardziej nie uznaje tolerancji [przynajmniej na blogach]
- wyczulem nutke zazdrosci...
- w twoim wypadku to nie byla degradacja...
- nie zapozyczonymi

Jestes kobieta? O... a w jakim wieku? I na czym polegaja twoje problemy osobowosciowe?
xxx ->normalny
14 stycznia 2004, 18:27
nie bede uprawiac prywaty na tym czy innym blogu ,aczkolwiek nie pohamuje sie od stwierdzenia ,ze psychoanaliza nietrafna ,to tak jakbys dotykał problemu opuszkami palców, a ponadto przypominam ze nie masz monopolu na niekonstruktywna krytyke ,bo widzisz trzeba sie wykazac minimum tolerancji we współbytowaniu nawet z osonikami pozbawionymi przez stwórce tak wysokiego poziomu inteligencji jaki ty niewatpliwie posiadasz ,no i zasadnicze pytanie po jakiego chuja degradowac gogos do poziomu skretynniałego karła zasypujac go dosc nietrafnymi ,mało tego zapozyczonymi okresleniami?
normalny -> XXX
13 stycznia 2004, 22:48
Argumenty za tym, ze jestes hipokrytyczna, egocentryczna i egoistyczna samica z wyimaginowanymi problemami emocjonalnymi, bedaca w wieku najprawdopodobniej 16 swojego zycia.

1. Biorac pod uwage twoje emocjonalne podejscie do mojego komentarza ujawniajace sie przez silne, emotywne: `spierdalaj` - mozna wnioskowac, ze musialem jakos urazic twoje uczucia... na tym serwisie od pewnego czasu jezdze juz tylko po "xx-letnich depresyjnych szesnastkach"...

2. Weszlas na tego bloga... widywane sa tu jedynie "xx-letnie depresyjne szesnastki", Dziwny oraz ja...

3. Odezwalas sie w charakterze napastnika i obroncy jednoczesnie... znaczy to, ze odczulas pewna empatie wobec kasiczki... empatia wymaga natomiast pewnej identyfikacji z empatyzowanym... kasiczka jest "xx-letnia depresyjna [akurat ona jest raczej *skretyniala*] szesnastka"...

Powyzsze argumenty stanowia dowod tego, ze albo jestes tym czym jestes, albo jestes swiadomym alter-ego Dziwnego. Przy czym te druga opcje po
xxx
13 stycznia 2004, 19:10
normalny miało cie nie byc ....spierdalaj.....dobry imbecyl...
12 stycznia 2004, 22:38
kasiczka - cicho... masz tu krakersa... dobry pokemon...
11 stycznia 2004, 15:40
zawsze,zawsze,zawsze!
10 stycznia 2004, 17:12
och matko mja tez tylko sie rozgladam kiedy mi sie spieprzy odliczam dni..godziny... minuty
09 stycznia 2004, 01:42
Jak przeczyta... :D
09 stycznia 2004, 00:48
Skąd ten tekst wytrzasnęłaś? Prawa Murphy`ego?

Ja tylko czekam aż zaczniesz cytować "Rzeźnię numer 5".

Dodaj komentarz