Archiwum wrzesień 2003, strona 1


wrz 15 2003 forum
Komentarze: 4

 "Dojrzałość polega na świadomości, że coś może się nie udać."

...a ja myślałam, że to się nazywa pesymizm. A tu wyszło na to, że jestem dojrzała. Widzisz mamusiu, myliłaś się nazywając mnie niedojrzałą gówniarą! Bo tamta pani z forum, co to powiedziała, napewno ma racje...

[w tle sarkastyczny śmiech]

 

anything : :
wrz 08 2003 rzecz dość wyraźnie wybijająca się z...
Komentarze: 5

 

Zemdlałam na przystanku. Od wieków mi się to nie zdarzyło. Najśmieszniejsze było to jak potem w panice chciałam zadzwonić do kogoś, kto by mnie taką ledwo trzymającą się na nogach odstawił do domu. Rodzice odpadają, bo zrobiliby tragedie, ktoś nie miał dziś czasu, kogoś nie było, ktoś może był, ale za daleko.... Po czym z równie głupim co stanowczym postanowieniem, że „poradzę sobie sama” wpakowałam się do tramwaju...

 

 

anything : :
wrz 07 2003 Don't say anything
Komentarze: 2

Jestem. Zawsze. Właściwie na każde Jego skinienie palcem. Mogę przyjechać, porozmawiać, pozmywać, wyrzucić śmieci, przespać się z Nim, pooglądać telewizje, pójść na zakupy.

Ale kiedy jest źle, kiedy twierdzi, że nikomu jest nie potrzebny, moje ‘kocham’ już nic nie znaczy. W ogóle niewiele mam wtedy do powiedzenia. Ja nic nie mogę zrobić. Aż okazuje się, że Jego ‘Aniołek czuwa ’. I  znowu wszystko jest dobrze. No cóż...

 

Byłam zdecydowana wyjść trzaskając drzwiami. Ale jest ogromna różnica między tym na co człowiek się decyduje, a tym czego rzeczywiście chce. Czasem wystarczą dwa słowa i jakiś gest... Naiwność?! Nadzieja?! Miłość?!

 

Od której to już osoby słyszę, że mnie nie poznaje? Że zaniedbuję innych, przyjaciół(?!), rodziców...? Albo dosłownie, że jestem głupia i nie zastanawiam się nad tym co robię? Że szkodząc sobie szkodzę innym? A ja nie dość, że ślepa to jeszcze głucha... brnę w to wszystko dalej. Po co?

Dobre chęci na nic... i tak się skończy na nich'

 

anything : :
wrz 01 2003 crohn
Komentarze: 1

Choroba psychosomatyczna to naprawdę świetna sprawa. Na każdy ból psychiczny odpowiada fizycznym. Automatyczny mechanizm podwajający z napędem neuronowym. Uparcie dążący do wyrównania bólu. Jest Ci źle? Ciesz się chwilą, zaraz będzie gorzej.

Ciekawie mój organizm sobie to wymyślił. Sprytna bestia.

 

 

anything : :
wrz 01 2003 bez treści
Komentarze: 1

Dotarło już do mnie to co się stało. Że teraz zostałam już tylko ja. Właściwe miał się tu znaleźć długi monolog o tym jak to powinnam się cieszyć, ale jakoś ciężko mi to przychodzi. Ale... komuś bardzo zależy na tym żeby mnie uszczęśliwić, a ja mam się za to odwdzięczać żałosnymi przejawami grafomanii? Nie.

 

Powiem tylko...

Boję się o Nas. Zniszczyłam już wystarczająco dużo.

I boję się jeszcze o Ciebie. I o Ciebie.

 

 

 

anything : :